Słoń zaatakował pojazd pełen turystów i zabił kobietę! Pięć osób rannych, mocne wideo w sieci
Safari to jedna z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych w Afryce. Turyści są obwożeni specjalnymi samochodami po terenach, gdzie żyją egzotyczne zwierzęta i mogą na własne oczy zobaczyć słonie, żyrafy czy zebry. Od czasu do czasu takie zwiedzanie źle się kończy, bo któryś ze zwierzaków traci cierpliwość do ludzi lub samochód wywołuje w nim niespodziewane instynkty. Teraz do takiego wypadku doszło w Zambii w Parku Narodowym Kafue. Nagranie, które pokazuje dramatyczne chwile, trafiło do sieci. Na filmie kręconym z perspektywy jednej z sześciu osób siedzących w odkrytym pojeździe widać, jak z boku nadbiega z dużą prędkością wielki słoń. Turyści coś mówią z zaniepokojeniem. Kierowca staje. Wtedy zwierzę atakuje, uderzając w bok pojazdu i wywracając go! Film się urywa. Co było dalej? Niestety, atak słonia zakończył się tragicznie. 80-letnia amerykańska turystka zginęła, pozostali są ranni.
To już drugi atak słonia na turystów podczas safari. Poprzednio skończyło się na strachu
Pod koniec marca do podobnego, choć mniej tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w RPA. Tam też słoń zaatakował samochód pełen turystów podczas safari. W sieci pojawiły się dwa filmy pokazujące dramatyczne chwile. Do zdarzenia doszło w Parku Narodowym Pilanesberg w Prowincji Północno-Zachodniej. Grupa kilkunastu-dwudziestu osób była wieziona ciężarówką z odkrytymi bokami. Najwyraźniej podjechali zbyt blisko stojącego w zaroślach potężnego słonia. Na filmach widać, jak samiec podchodzi do auta, a potem podnosi je kłami od jednej strony, przy czym tylne koła nadal są na ziemi. Jeden film nakręcono z zewnątrz pojazdu, a drugi ze środka. Na obu słychać, jak przerażeni ludzie z kierowcą na czele krzyczą i modlą się o ratunek i widać, że słoń podnosi samochód i rzuca dwukrotnie jego przodem o ziemię. Potem w końcu odchodzi, a kierowca cofa pojazd. Jak to się skończyło? Według ABC News na szczęście nikt nie zginął ani nie został ranny, ale cała sytuacja jest nauczką, by nie podchodzić do dzikich zwierząt zbyt blisko, bo nawet gdy wydają się spokojne, mogą zaatakować, jeśli poczują się zagrożone.