Wydawał się oddanym sługą, który dla Jej Królewskiej Mości skoczyłby w ogień! Lecz tak naprawdę Adamo Canto (37 l.) był sprytnym złodziejem, który postanowił dorobić się na kradzieżach dokonywanych w Pałacu Buckingham. Zatrudnił się u królowej jako pracownik cateringu, jednak kiedy zaczęła się epidemia koronawirusa, wielu pracowników pałacu dostało dodatkowe obowiązki związane z czyszczeniem komnat i korytarzy. W ten sposób 37-latek uzyskał dostęp do osobistych przedmiotów w pałacu.
W ciągu 9 miesięcy nakradł precjozów i rodzinnych pamiątek wartych aż pół miliona złotych! Były wśród nich cenne medale przyznawane szczególnie zasłużonym dla Wielkiej Brytanii, a także zdjęcia podpisane osobiście przez Kate i Williama lub albumy zdjęć. Złodziej nie znał ich prawdziwej wartości i handlował nimi w internecie, sprzedając je zazwyczaj za cenę znacznie poniżej realnej wartości skradzionych przemdiotów. Myszkował też w pałacowym sklepiku, kradnąc towary. Wpadł, gdy użytkownicy portali aukcyjnych zaczęli wysyłać skargi, podejrzewając kradzieże. 37-latek przyznał się do winy, wyszedł z aresztu za kaucją i czeka na proces, może mu grozić nawet więzienie.