Anne Heche (53 l.) z licznymi obrażeniami i poparzeniami trafiła do szpitala po tym, jak w sobotę, 6 sierpnia, pędząc z prędkością około 145 km na godz. w zabudowanej części Los Angeles, z całym impetem uderzyła w jeden z budynków. W domu z miejsca wybuchł ogromny pożar, z którym walczyło 60 strażaków. Jak podaje "New York Post", Lynne Mishele, kobieta, której dom został zniszczony w wyniku wypadku, miała ogromne szczęście, że przeżyła, podobnie jak jej dwa psy. Gorzej, że nie ma już gdzie mieszkać. Zgodnie z tym, co mówią sąsiedzi poszkodowanej, samochód Heche przejechał "prawie przez cały dom". "Lynne straciła cały dorobek swojego życia, pamiątki, cały sprzęt potrzebny do prowadzenia jej firmy, w tym laptopa i iPada, całą swoją odzież i podstawowe artykuły pierwszej potrzeby oraz wszystkie artykuły gospodarstwa domowego" - relacjonują.
Jechała jak szalona. Anne Heche piła przed wypadkiem?
Anne Heche krótko po przewiezieniu do szpitala była w stanie krytycznym. Po dwóch dniach jednak jest już stabilna, choć - jak podają osoby z jej otoczenia - ma bardzo rozległe oparzenia, a jej rekonwalescencja z pewnością potrwa długo. Tymczasem policja wszczęła śledztwo w jej sprawie. Śledczy sprawdzają między innymi, czy Heche w momencie szaleńczego rajdu po ulicach Los Angeles znajdowała się pod wpływem alkoholu albo narkotyków. Tłumaczą, że to standardowa praktyka. Nie ujawnili jeszcze wyników jej badań, jednak lokalne media sugerują, że to, że była pijana, jest niemal pewne.
CZYTAJ TAKŻE: Chirurg ze szpitala w Chorwacji ujawnia stan Polaków po wypadku. Trzy osoby na OIOM-ie
Anne Heche: głośny romans ze znaną dziennikarką
Anne Heche zasłynęła rolami w takich produkcjach, jak między innymi "Donnie Brasco", "Sześć dni, siedem nocy" i w serialu "Inny świat". Głośno było także o jej związku z popularną dziennikarką Ellen DeGeneres, z którą była w latach 90.
CZYTAJ TAKŻE: Roger Waters odleciał. Mówi, że wojna to wina NATO, a "Rosjanie ochronili świat przed nazistami"