Temple Bar to w tej chwili jeden z najgorętszych adresów na rozrywkowej mapie Nowego Jorku. Nic dziwnego, że piątkowe wieczory spędzają tam największe gwiazdy show biznesu. Tak było i w ubiegły weekend. Jak donosi "Page Six", przy jednym ze stolików były widziane 29-letnia supermodelka i jedna z najbardziej wpływowych Amerykanek, Cara Delevingne oraz 40-letnia Sienna Miller, aktorka, była dziewczyna Jude'a Lawa. Panie jednak nie plotkowały, tylko się całowały. Gwiazdy, które podobno nie szczędziły sobie czułości, nie były tego wieczoru same. Jak twierdzi informator, przy stoliku siedziały razem z przyjaciółmi, a aktorka, gdy oderwała swoje usta od pięknej modelki, zaczęła... całować się z mężczyzną, który spędzał razem z nimi wieczór. "To wszystko wyglądało na dobrą zabawę" - twierdzi świadek zdarzenia.
CZYTAJ TAKŻE: Pilne! Policjanci zabici podczas kontroli drogowej. Sprawcy są poszukiwani
Pytanie jednak, czy namiętne uściski Delevingne i Miller to rzeczywiście tylko zabawa. Panie całowały się już kiedyś i to publicznie. Ich namiętny pocałunek świat ujrzał w 2013 roku, podczas gali MET. Ponadto często są razem widywane. Jednak źródło, na które powołuje się "Page Six", a które podobno zna obie gwiazdy, twierdzi, że panie łączy po prostu ogromna i "szaleńcza" przyjaźń.
CZYTAJ TAKŻE: 63-letnia Madonna pokazała pupę. Fani bezlitośni: "Coś jest nie tak z tymi pośladkami"
Zobacz zdjęcia: Słynna modelka przyłapana jak w barze całuje gwiazdę kina. Dziewczyny mają romans?