"Możemy potwierdzić, że Jeremy jest w stanie krytycznym, ale stabilnym, z obrażeniami odniesionymi po wypadku związanym z odśnieżaniem posesji. Jego rodzina jest z przy nim" – taką informację przekazał przedstawiciel aktora. Jego wypowiedź w niedzielny (1 stycznia) wieczór była cytowana między innymi przez "The Hollywood Reporter". Szczegóły zaskakującego wypadku nie są znane. Kristin Vietti, oficer ds. informacji publicznej w stanie Nevada, na terenie którego doszło do groźnej sytuacji, powiedziała tylko, że 1 stycznia rano biuro szeryfa hrabstwa Washoe w pobliżu Reno zostało "wezwane do rezydencji Rennera w rejonie autostrady Mt. Rose".
Gwiazdor Hollywood w stanie krytycznym. Odśnieżał posesję?
"Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze skoordynowali działania z okręgiem ochrony przeciwpożarowej Truckee Meadows i REMSA Health w celu zorganizowania transportu medycznego pana Jeremy'ego Rennera lotem ratunkowym do lokalnego szpitala. Tylko on ucierpiał. Zespół dochodzeniowy w biurze szeryfa bada obecnie okoliczności zdarzenia" - relacjonowała Vietti.
Jeremy Renner w szpitalu. Słynny aktor walczy o życie
Jeremy Renner (51 l.) zasłynął rolą Clinta Bartona (Hawkeye) w serii filmów "Avengers". Był dwukrotnie nominowany do Oscara, między innymi za rolę w znakomitym "The Hurt Locker. W pułapce wojny". Jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej rozchwytywanych aktorów w Hollywood. Ma 9-letnią córkę Avę Berlin.
Czy nie wymagasz od siebie zbyt wiele?
Posłuchaj, jak wyznaczać sobie cele, aby być SZCZĘŚLIWYM!
Listen on Spreaker.