Smartfonem można płacić już w urzędach

i

Autor: Shutterstock

Smartfon bardziej niż smart

2018-09-27 11:02

Przyszłość smartfonów jest nieprzewidywalna, bo taka już ich natura. Nie przewidziano przecież nawet ich teraźniejszości, są więc jedną wielką niewiadomą. Na pewno za parę lat będzie można obsługiwać swój osobisty telefono-komputer za pomocą gestów. A poza tym?

Smartfony już teraz są kombajnami mediów. Przejęły funkcje innych urządzeń i, jak mówią specjaliści, „wchłonęły różne rynki elektroniki konsumenckiej”. Są odtwarzaczami muzyki, kamerami, urządzeniami do nawigacji - można by długo wymieniać. A jakie będą kiedyś? Co jeszcze wchłoną? Wszystko co się da. Postawią na indywidualizm. Każdy będzie miał smartfona skrojonego na swoją miarę i potrzeby. Taki wyjątkowy, personalizowany smartfon przyszłości będzie także wyglądał wyjątkowo.

Jedna z opcji przyszłości smartfonów jest cloud computing, polegający na zamianie telefonu w wyświetlacz z modemem i baterią i przerzuceniu jego mocy przerobowych do chmury. To już w perspektywie 10 lat. A co dalej?


Przyszłość czy przeszłość?
Nowe technologie materiałowe pozwolą na to, aby smartfon stał się niewielką kulką, wielkości piłeczki kauczukowej lub giętkim, dającym się zwinąć w rurkę niemal płaskim prostokątem.

Okazuje się jednak, że rozwój nanotechnologii oraz drukarek 3D potrafiących budować z pojedynczych atomów wcale nie wróży smartfonom świetlanej przyszłości w super nowoczesnych wcieleniach. Przeciwnie: zagraża ich istnieniu. Być może biotechnologiczna rewolucja spowoduje, że Google Glass, okulary Google’a uniezależnią się od komórek i przejmą wszystkie funkcje smartfonów. A wtedy w przyszłości będzie można powiedzieć o smartfonach jedno. Że należą do przeszłości.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają