OGLĄDAJ dziś o 18:55 w NOWA TV program SuperTemat i ZOBACZ niepublikowane materiały, zdjęcia, filmy dotyczące śmierci Polki Magdy Ż w Egipcie.
- Jej zachowanie nie było normalne. W mojej opinii była pod wpływem groźnych narkotyków. A dokładnie specyfiku flakka: słyszymy od dr. Tareka Ahmeda, lekarza, który pracuje w szpitalu w Port Ghalib. To tam Magdalena wyskoczyła przez okno. Dr Tarek Ahmed widział co działo się z Polką na własne oczy.
Czym jest flakka? - To bardzo groźny specyfik. Na rynku narkotyków to nowość. Wygląda jak sole do kąpieli. Dostępny jest głównie w Stanach Zjednoczonych, ale można go też dostać w Europie. Człowiek, który go zażyje, zachowuje się, jakby postradał zmysły. Jest jak szalony, nie można z nim nawiązać kontaktu. Podobnie zachowywała się Magda - słyszymy od lekarza.
Doktor Tarek opowiada, że osoby, które są pod wpływem narkotyku najpierw mają stany euforyczne, podobne jak po kokainie, choć o wiele mocniejsze. Ale później taki stan ducha mija. I z człowiekiem zaczyna się dziać coś dziwnego. Ludzie pod wpływem flakki np. uciekają przed wymyślonymi przeciwnikami, są bardzo agresywne, a także mają skłonność do samo okaleczania się. - Jakiś czas temu widziałem film, a na nim mężczyznę, który rozpędzał się przed zaparkowanym samochodem kombi i próbował siłą impetu wskoczyć przez tylną szybę do środka. Straszny widok - opowiada lekarz.
W zagranicznych mediach można też wyczytać o przypadkach, w których naćpani ludzie chodzili, jak zombie, a do tego wydawali dziwne, nieludzkie odgłosy. Dlatego też flakka nazywana jest właśnie "narkotykiem zombie" - Magda również krzyczała w dziwny, niezrozumiały sposób. Właściwie wyła. To kolejna poszlaka, że mogła być pod wpływem flakki - mówi nam Tarek Ahmed.
Zobacz: Śmierć Polki w Egipcie. PRZERAŻAJĄCE zeznania kobiety z hotelu!
Jeśli egipski lekarz ma rację i Magda była pod wpływem flakki, to w jaki sposób zażyła narkotyk? - Nie mam pojęcia. Raczej nie dostała go w Egipcie, bo w naszym kraju po prostu nie występuje. Może ktoś jej go podał jeszcze w Polsce? Albo w samolocie? Może dostała od innego turysty?
Czy Magdalena była pod wpływem narkotyków okaże się, gdy poznamy wyniki sekcji zwłok. Ta ma zostać przeprowadzona w Egipcie, ale przy udziale wysłanego z Jeleniej Góry prokuratora oraz lekarza zakładu medycyny sądowej.
Zobacz: Lekarze w Egipcie wiedzieli, że Magda może się zabić. Śmierć Polki w Egipcie