Przedstawiciele Wydziału Zdrowia potwierdzają, że jak na razie ludzkiego przypadku jeszcze nie było. Przedstawiciele Wydziału Zdrowia potwierdzają, że jak na razie ludzkiego przypadku jeszcze nie było. Ale sezon tak naprawdę się zaczął... – Skoro obecność wirusa została potwierdzona u komarów, to tylko kwestią czasu jest to, że niedługo pojawią się ludzkie przypadki – mówi dr Mary Bassett, szefowa New York Health Department. – Apeluję do wszystkich o ostrożność. Szczególnie dbajmy o dzieci i osoby starsze, które mają obniżoną odporność. Pogoda z jaką mamy co czynienia sprzyja niestety rozmnażaniu komarów, które przy takiej wilgotności są bardzo aktywne. Dlatego pamiętajmy o tym, by używać środków na komary i upewnić się, czy mamy pozamykane szczelnie okna a nasze moskitiery nie są dziurawe – apelowała. Urzędniczka uczuliła przy tej okazji, aby właściciele domów likwidowali wszelkie sztuczne zbiorniki wodne lub wylewali deszczówkę, bo to tylko przyciąga komary, które mogą nas później ukłuć i zarazić niebezpiecznym wirusem. W związku z wykryciem wirusa u komarów, Wydział Zdrowia zlecił kolejne spryskiwania terenów wodnych. Zaplanowano je na Staten Island, Bronksie i Queensie w czwartek - 17 lipca, piątek - 18 lipca oraz poniedziałek - 21 lipca (między 6 rano a 7 po południu).
Śmiercionośny wirus na Queensie i Staten Island
2014-07-16
4:00
Uwaga! Nowojorski Wydział Zdrowia potwierdził obecność groźnego Wirusa Zachodniego Nilu (West Nile Virus). Został on wykryty u komarów, jakie złapano na Queensie i Staten Island. Jest to pierwszy oficjalnie potwierdzony przypadek w tym sezonie.