Zdarzenie miało miejsce w niedzielę, kiedy w pasażu handlowym znajdowało się dużo ludzi. Jak podają agencje, po zamordowaniu z zimną krwią policjantów: 41-letniego Alyna Becka i 31-letniego Igora Soldo, którzy zginęli na miejscu, para poszła do poliskiego Walmartu, tam zabili jeszcze jedną osobę, robiącą zakupy a następnie wykrzykując rewolucyjne hasła odebrali sobie życie. Interweniująca na miejscu policja ewakuowała sklep i jak do tej pory przesłuchano ponad 1000 świadków.
Śmiertelna strzelanina w Las Vegas. Wśród ofiar śmiertelnych są stróże prawa i przypadkowy człowiek. Zabili policjantów z zimną krwią
To co rozegrało się w kompleksie handlowym w Las Vegas przypominało sceny niczym z Bonnie i Clyde... Para uzbrojonych bandytów – kobieta i mężczyzna w młodym wieku – wpadli do pizzerii i zabili dóch znajdujących się tam policjantów. Zanim popełnili samobójstwo zabili przypadkową osobę i wykrzyczeli: „Powiedzcie policji, że to rewolucja”.