Mężczyzna, który był wujkiem chłopczyka, szedł z dzieckiem ulicą Orange. Kiedy był w okolicy Cleveland Street i Alden Street podjechało do nich audi z rejestracjami z Delaware i nagle z samochodu padła cała seria strzałów, po czym kierowca odjechał z piskiem opon. Wezwani na miejsce ratownicy przetransportowali ofiary do szpitala ale lekarzom nie udało się ich uratować. Policja poszukuje sprawców. Mieszkańcy miasta przyznają, że w ostatnich miesiącach w okolicy dochodzi do coraz większej liczby rozbojów z udziałem członków rywalizujących gangów.
Śmiertelna strzelanina w New Jersey. Dziecko ofiarą gangsterskich porachunków?
Policja i prokuratura z Essex County prowadzą dochodzenie w sprawie śmiertelnej strzelaniny do jakiej doszło w Orange w New Jersey. Ofiary śmiertelne to mężczyzna w wieku około 20 lat i malutki, kilkuletni chłopczyk. Sposób zabójstwa wskazuje, że były to gangsterskie porachunki.