Jak poinformowało BBC, Polak został uderzony pięścią i upadł na ziemię podczas bójki przed barem. Zanim został przewieziony do szpitala, na miejscu opatrzyli go policjanci i ratownicy medyczni. Niestety 35-latek zmarł. "Piotr był lubiany przez wszystkich, których spotkał, zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Polsce. Był dżentelmenem, zawsze chętnym do pomocy każdemu, kto potrzebował pomocy" - opisała mężczyznę jego rodzina, cytowana przez BBC. Piotr L. zostawił małego synka. Brytyjska policja zaapelowała o zgłaszanie się świadków zdarzenia, którzy posiadają nagrania z monitoringu lub telefonów komórkowych.
Polak nie żyje
Śmiertelne pobicie Polaka w Wielkiej Brytanii. Piotr zostawił małego synka
W sobotę w miejscowości Bury w Wielkiej Brytanii doszło do śmierci 35-letniego Piotra L. Dramat miał miejsce przed barem na Silver Street. W związku z bójką policjanci aresztowali pod zarzutem morderstwa 19-letniego mężczyznę. 21-latek, który usłyszał zarzut napaści, został zwolniony za kaucją.