Śmiertelne zatrucie w Indiach. A jak jest w Polsce?

2013-07-17 14:09

W jednej z indyjskich wiosek dzwudziestu uczniów poniosło śmierć w wyniku zatrucia posiłkiem spożytym w szkolej stołówce. Czy w podobnych punktach w naszym kraju panują odpowiednie warunki sanitarne?

Indyjska tragedia rozegrała się w wiosce Masrak w stanie Bihar. Feralnym daniem dla dwudziestki dzieci okazała się mieszanka ryżu z soczewicą. Takie posiłki wydawane są dzieciom z najbiedniejszych rodzin.

Aktualnie trwa dochodzenie, co było główną przyczyną śmierci uczniów jedzących darmowy obiad. Prawdopodobnie mieliśmy tu do czynienia z brudnym pożywieniem.

Warunki sanitarne oraz jakość serwowanego pożywienia w Indiach pozostawiają wiele do życzenia, jednak w naszym kraju również dochodziło do masowych zatruć.

Indyjska tragedia rozegrała się w wiosce Masrak w stanie Bihar. Feralnym posiłkiem dla dwudziestki dzieci okazała się mieszanka ryżu z fasolą. Takie posiłki wydawane są dzieciom z najbiedniejszych rodzin. Aktualnie trwa dochodzenie, co dokładnie spowodowało śmierć uczniów spożywających darmowy obiad.
Warunki sanitarne oraz jakość serwowanego pożywienia w Indiach pozostawiają wiele do życzenia, jednak w naszym kraju również dochodziło do masowych zatruć. Na szczęście nie tak tragicznych w skutkach. Najwięcej takich zdarzeń ma miejsce w okresie wakacyjnym, głównie na koloniach, obozach. Jednym słowem - najbardziej narażone na zatrucie są dzieci.
Skale zatrucia na grupowych wyjazdach są bardzo duże. I tak - w zeszłym roku w Białce k. Parczewa po zjedzeniu posiłku w kolonijnej stołówce do szpitali trafiło ponad czterdzieści osób. Podobnie było w Półwiosku Starym, gdzie odbywał się obóz językowy. Wtedy hospitalizowano 30 spośród 70 uczestników wyjazdu.

>>> PÓŁWIOSEK STARY: Zatrucie na obozie

Najwięcej przypadków ma miejsce w okresie wakacyjnym, kiedy organizowane są różnego rodzaju kolonie, czy obozy. Co za tym idzie, najbardziej narażone na zatrucia są dzieci i młodzież. Podczas grupowych wyjazdów skala takiego zjawiska jest zazwyczaj bardzo duża.

I tak, rok temu w Białce k. Parczewa doszło do zatrucia na stołówce kolonijnej. Do szpitala trafiło wtedy ponad 40 uczestników wyjazdu. Również w zeszłym roku stołówkowym jedzeniem zatruło się 30 spośród 70 uczestników obozu językowego w Półwiosku Starym.

Jaki będzie bilans tegorocznych wakacji?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki