FDNY otrzymało zgłoszenie do akcji w poniedziałek około 4 nad ranem. Kiedy przybyli na miejsce, ogień buchał już z dwupiętrowego domu przy Driggs Street w Great Kills na Staten Island. Walka z żywiołem zakończyła się krótko po siódmej rano. W czasie akcji na pierwszym piętrze domu znaleziono ciało 83-letniej staruszki. Nic nie dało się już dla niej zrobić. Była martwa. Do godzin popołudniowych, nie podano tożsamości kobiety. Według sąsiadów, mieszkała w domu sama. Na razie nie wiadomo co spowodowało pożar. Nie jest wykluczone, że mogło dojść do zwarcia starej instalacji lub piecyka, którym kobieta się dogrzewała. W czasie akcji ranny został jeden strażak, który trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Śmiertelny pożar na Staten Island. Ogień zabił 83-latkę
Starsza kobieta straciła życie w pożarze jaki wybuchł w poniedziałek nad ranem w jej domu na Staten Island. Strażacy, którzy walczyli z ogniem ponad trzy godziny, starają się ustalić co było przyczyną pożaru.