Do Polski nie wróciło jeszcze 21 rodaków, wciąż nie widać też końca identyfikacji ostatnich znalezionych ciał na podstawie próbek DNA. W ustaleniu tożsamości ofiar tragedii pod Smoleńskiem pomocne mogą być nawet najdrobniejsze szczegóły. Dlatego też minister sprawiedliwości, Krzysztof Kwiatkowski poprosił stronę rosyjską, by śledczy usunęli wierzchnią warstwę ziemi tam gdzie spadł samolot.
Istnieje bowiem duża szansa, że eksperci natrafią na fragmenty roztrzaskanej maszyny albo odnajdą szczątki któregoś z niezidentyfikowanych pasażerów lub członków załogi.