Informację taką podał przedstawiciel rosyjskiego komitetu śledczego przy Prokuraturze Generalnej Władimir Markin. Złodzieje usłyszeli zarzut - jak podaje RMF FM - "grupowej kradzieży po wcześniejszej zmowie". Trzech z nich ma już zresztą kryminalną przeszłość: byli karani za kradzieże i posiadanie fałszywych pieniędzy.
Jak informuje agencja ITAR-TASS, rosyjskie ministerstwo obrony jest gotowe złożyć przeprosiny i zrekompensować rodzinie Andrzeja Przewoźnika poniesione w wyniku kradzieży straty finansowe. Chodzi o 11 wypłat, jakich dokonano z konta sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w dniach 10-12 kwietnia. Pieniądze zostaną jednak zwrócone dopiero wtedy, gdy żołnierzom zostanie udowodniona wina.
Póki co złodzieje w mundurach nie zostali aresztowani, ale objęci dozorem w jednostce.