"Śniadanie u Tiffany'ego" z 1961 roku do dziś uważane jest za ścisłą klasykę światowego kina. Grająca główną rolę Audrey Hepburn jako Holly Golightly to nadal jedna z ikon mody i elegancji. Film dostał dwa Oscary i kilka nominacji. A jednak okazuje się, że w czasach poprawności politycznej nawet "Śniadanie u Tiffany'ego" nie jest takie, jak podobno powinno być. Jak informuje "Daily Mail", jeden z najsławniejszych filmów świata został ocenzurowany! Channel 5 postanowił wyciąć kilka scen z legendarnego filmu "Śniadanie u Tiffany'ego" z Audrey Hepburn. Powód? Szefowie telewizji uznali, że niektóre sceny oscarowego hitu są rasistowskie i w związku z tym nie można ich już pokazywać. Zniknęła jedna bardzo znana postać! Kto został wycięty ze "Śniadania u Tiffany'ego"?
NIE PRZEGAP: Koniec obostrzeń covidowych! Restrykcje zostały zniesione
NIE PRZEGAP: Nowa miłość najbogatszego człowieka świata! Piękna 27-latka poderwała Elona Muska
Chodzi o postać zdenerwowanego japońskiego sąsiada Holly, który często każe jej i jej gościom być cicho. Grający pana Yunioshi Mickey Rooney tak naprawdę był biały, a jedynie ucharakteryzowano go na Azjatę na potrzeby filmu. Tego typu charakteryzacja przez niektórych jest dziś uważana za rasistowską - w przypadku udawania czarnoskórego mówi się na to "blackface", a Azjaty - "yellowface", czyli "żółta twarz". Pan Yunioshi został w całości wycięty ze "Śniadania u Tiffany'ego" przez Channel 5.
NIE PRZEGAP: Brad Pitt POZYWA Angelinę Jolie! Chodzi o wino i Rosjanina
NIE PRZEGAP: Kolejna tajemnicza śmierć wokół brytyjskiego księcia! Ktoś znów powiesił się w celi