Putin nie żyje? General SVR twierdzi, że sobowtór dyktatora przejmuje teraz jego życie. Powiedziano nawet, co z Kabajewą i jej dziećmi
Dni mijają, a plotek o rzekomej śmierci Władimira Putina nadal nie potwierdza żadne wiarygodne źródło. Ale tajemniczy profil w mediach społecznościowych General SVR, którego autorzy czy też autor podają się za dawnych agentów służb nadal mających źródła na Kremlu, upiera się - dyktator umarł 26 października z przyczyn naturalnych. Podobno schorowany, walczący m.in. z rakiem Putin odszedł parę dni po ataku serca, a Nikołaj Patruszew, władający obecnie Rosją szef służb, ukrywa ten fakt przed światem i wykorzystuje do tego celu sobowtóra Putina. Sobowtór ten podobno już wcześniej udawać dyktatora podczas publicznych wystąpień, a teraz wszedł w jego buty... Dubler według General SVR przejmuje życie Putina. Czy także prywatne?
General SVR: Sobowtór nie będzie kontaktował się z rodziną Putina
Jak pisze profil , Patruszew podobno obiecał sobowtórowi złote góry i realny wpływ na życie państwa. "Warunki utrzymywania sobowtóra ulegną teraz poprawie i staną się „prezydenckie”. Właściwie całkowicie wszedł się w życie Putina, oczywiście pod pełną kontrolą, ale są to ogromne zmiany" - czytamy na General SVR. Jak się jednak okazuje, nie dotyczy to tak zwanej "kochanki Putina": "Sobowtór nie będzie kontaktował się z młodszymi dziećmi zmarłego Putina i jego konkubentką Aliną Kabajewą. Dubler był bardzo zadowolony z perspektyw, jakie przygotował dla niego Patruszew i wyraźnie się ucieszył".