Władimira Putina zastępuje sobowtór? Dwóch ukraińskich generałów jest już o tym przekonanych
Władimir Putin używa sobowtóra podczas publicznych wystąpień? Takie teorie krążyły jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie. Rosyjski dyktator miałby to robić ze względów bezpieczeństwa, ale i dla celów propagandowych. Mający wizerunek twardziela Putin nie może przecież pokazać się nigdy w złej formie. W razie czego więc w pogotowiu był sobowtór. Czy to tylko dziwne plotki, a może jest w nich ziarno prawdy? O dziwo, teorie o sobowtórze Putina powtarzają teraz wysoko postawieni ukraińscy funkcjonariusze wywiadu wojskowego. Generał major Kyryło Budanow, szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, sprecyzował nawet w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji Groshi, że jednym z dowodów na istnienie sobowtóra Putina jest... wygląd uszu dyktatora, czy też jego dublera. "Wygląd, powiedzmy, uszu, jest inny. A to jest jak odciski palców, ucho każdego człowieka jest inne. To nie może zostać powtórzone" - powiedział generał major. Z kolei generał major Wadym Skibicki powiedział w wywiadzie dla The Telegraph: "On używa wielu sobowtórów... czasami trudno wykryć, czy to prawdziwy Putin, czy też ktoś go zastępuje". Po co dyktator to robi? Według Skibickiego powodem jest jego zdrowie. "On nie jest w dobrym zdrowiu ani fizycznie, ani psychicznie" - ocenił ukraiński wojskowy i dodał, że bliskie otoczenie Putina "panikuje z powodu jego stanu zdrowia".
PRZECZYTAJ TAKŻE: Szokujące informacje o byłej żonie Putina! "Gdzie zniknęła Ludmiła Putin?"
PRZECZYTAJ TAKŻE: NATO ostrzega przed planami Putina. "Sąsiednie kraje będą następne"
"Putin nie żyje". I co dalej? Brytyjski wywiad o sobowtórach Putina
Wcześniej teorie o sobowtórze Putina publikował miedzy innymi brytyjski "Daily Star". Brytyjscy dziennikarze, powołując się na najwyżej postawionych szefów służb specjalnych Wielkiej Brytanii, pisali, że jedną z jak najbardziej realnych możliwości rozważanych przez MI6 jest to, iż Władimir Putin nie żyje. Jak twierdzą anonimowo brytyjscy szpiedzy, rosyjski dyktator może równie dobrze być już martwy, ponieważ jego śmierć z pewnością byłaby skrzętnie i możliwie długo ukrywana przez grupę jego najbliższych i najbardziej lojalnych współpracowników. Wszystko dlatego, że bez Putina ludzie ci byliby narażeni na ataki ze strony innych walczących o wpływy grup, w tym generałów, którzy mogliby w razie śmierci Putina błyskawicznie wycofać rosyjskie wojska, kończąc wojnę na Ukrainie oraz karierę niektórych kremlowskich notabli, którzy u boku Putina lojalnie ją popierali. A jeśli śmierć Putina dałoby się ukrywać przez dłuższy czas, to tylko przy użyciu sobowtórów.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Propagandysta Putina nawołuje do ataku na Zachód TERAZ! "Czemu tego nie zrobimy?"
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zbudował pałac Putina, ukrywał fortunę! Nalot na rezydencje "architekta Putina"