Szokujący incydent w USA. Kierownik hotelu siedział na łóżku w pokoju gościa
52-letni David Neal, menedżer nocnej zmiany w hotelu 4th Avenue South Hilton w Nashville (USA) został aresztowany w swoim domu po tym, jak zakradł się do pokoju jednego z gości. Przerażające zdarzenie miało miejsce 30 marca, jednak dopiero w piątek, 5 maja, mężczyzna wpadł w ręce policji. Całą sytuację opisuje stacja Fox17. Zgodnie z zeznaniami poszkodowanego, który spędzał noc w hotelu, po tym, jak około godz. 5.30 się obudził, zobaczył Neala siedzącego na jego łóżku i ssącego jego palce u stóp.
USA. Menedżer hotelu wszedł do gościa. Tłumaczył, że poczuł dym
Ofiara przypomniała sobie, że dzień wcześniej wieczorem menedżer był już w jego pokoju po tym, jak gość poprosił o pomoc w sprawie zepsutego telewizora. Neal ponownie wszedł do pokoju mężczyzny nad ranem następnego dnia. Zrobił to za pomocą dorobionej karty i tłumaczył, że wszedł do środka, ponieważ wyczuł spod drzwi dym. Nikogo jednak nie poinformował o potencjalnym zagrożeniu. Sprawca został oskarżony o włamanie i rozbój, w tej chwili przebywa w areszcie.