Putin na szczycie listy osób do zabicia. Ukraiński generał ujawnia. "Zbliżamy się do niego"
Czy dojdzie do buntu przeciwko Władimirowi Putinowi? Czy to możliwe, by jego przeciwnicy w Rosji zdecydowali się na zamach, a może dyktator zostanie zlikwidowany przez służby Ukrainy? Spekulacje na temat możliwego zamachu na Putina powracają od wybuchu wojny na Ukrainie. Teraz strona ukraińska potwierdza - tak, mamy plany zabicia Putina. To osoba "ze szczytu listy" osób do zlikwidowania - ujawnia w rozmowie z włoskim dziennikiem „La Repubblica” wiceszef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) generał Wadym Skibicki. Jak dodaje, drugą osobą ze szczytu wspomnianej listy jest Jewgienij Prigozyn, szef Grupy Wagnera, który walczy co prawda po rosyjskiej stronie w Donbasie, jednak uznawany jest za krytyka i rywala Putina, mającego wielką ochotę na zajęcie jego miejsca.
„On dostrzega, że coraz bardziej się do niego zbliżamy, ale może też obawiać się, że zostanie zabity przez swoich”
„Rosjanie toczą wojnę między sobą, walcząc o dojście do władzy. Ludzie tacy jak Jewgienij Prigożyn, Igor Girkin i inni, którzy krytykują rząd i armię” - powiedział generał Skibicki. Według niego oznacza to, że Putin może zostać zabity również przez samych Rosjan. „On dostrzega, że coraz bardziej się do niego zbliżamy, ale może też obawiać się, że zostanie zabity przez swoich”. „Próbujemy go zabić” – nie pozostawia wątpliwości ukraiński generał. I ostrzega, że Ukraina zlikwiduje również dowódców wydających rosyjskim żołnierzom rozkazu do ataku na cywilów oraz tych, którzy dozbrajają Rosję i finansują jej arsenał.