Nowe plotki o sobowtórze Putina. "Dubler Putina jest nie tylko głupi. Zachowuje się jak uczniak"
Autorzy publikowanych na General SVR tekstów podają się za dawnych wysoko postawionych agentów rosyjskich służb. 26 października ogłosili, że Władimir Putin nie żyje, a władzę w Rosji przejął szef służb Nikołaj Patruszew. By zatuszować śmierć dyktatora, posługuje się on według tej wersji wydarzeń jego sobowtórami, przygotowanymi dla publiki przez chirurgów plastycznych i służby. To wszystko rodzi niemałe kłopoty, bo sobowtór jest mocno niedoskonały. Nie dość, że operacje niekoniecznie się udają, to jeszcze zachowanie dublera podczas publicznych wystąpień może budzić wśród ludzi pytania o to, co właściwie dzieje się z dyktatorem. Podobno sobowtór Putina coraz bardziej martwi Nikołaja Patruszewa, zwłaszcza, że dubler ma zostać wystawiony w marcowych wyborach prezydenckich i wygrać je jako prawdziwy Putin.
"Powiedział, że wieczorem będzie kładł streszczenie wraz z odpowiedziami na pytania pod poduszką"
Oto, co autorzy profilu General SVR piszą o ostatnich dokonaniach "dublera Putina", który według nich zastępuje prawdziwego prezydenta Rosji: "Dubler Putina jest nie tylko głupi. Zachowuje się jak uczniak. Ostatniego wieczoru powiedział swojemu promotorowi, że wieczorem będzie kładł streszczenie wraz z odpowiedziami na pytania [przygotowywał się na konferencję prasową - przypis SE] pod poduszką, aby w ten sposób materiał lepiej został zapamiętany. Rosjanie mają wielką szansę wybrać na prezydenta nie tylko sobowtóra Putina, ale także kompletnego idiotę w jednej osobie".