Odkąd białoruski dyktator Aleksander Łukaszenko pokłócił się z Władimirem Putinem, nad krajem zawisło widmo braku ropy, którą sprowadzano głównie z Rosji. Z pomocą dyktatorowi przyszedł prezydent Wenezueli Hugo Chavez, który podczas wizyty w Mińsku zapewnił Białorusinów, że nie zabraknie im ropy przez dwieście lat. Wenezuela wcześniej ustaliła, że będzie przesyłać Białorusi 80 tysięcy baryłek ropy dziennie.
Białoruś: Spotkanie dyktatorów
2010-10-18
5:11
Odkąd białoruski dyktator Aleksander Łukaszenko pokłócił się z Władimirem Putinem, nad krajem zawisło widmo braku ropy, którą sprowadzano głównie z Rosji.