Ławrow spotkał się z węgierskim ministrem. Węgry sojusznikiem Rosji?
Do spotkania Petera Szijjarto z Siergiejem Ławrowem doszło w Nowym Jorku podczas 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Szijjarto tłumaczył, dlaczego spotkał się z rosyjskim politykiem. – [...] Nie będzie pokoju bez dialogu. Jeśli w najbliższym czasie nie rozpoczną się rozmowy pokojowe, świat stanie w obliczu jeszcze bardziej tragicznych konsekwencji niż do tej pory – powiedział cytowany przez agencję MTI Szijjarto. Co więcej, węgierski polityk we wpisie na Twitterze, już po spotkaniu, określił Siergieja Ławrowa jako "kolegę". Warto też zauważyć, że Szijjarto - z nieznanych powodów - zabrakło na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej (V4) w Nowym Jorku. Minister spraw zagranicznych Węgier uważa też, że Unia Europejska nie powinna nakładać nowych sankcji wobec Rosji, aby nie pogłębić kryzysu energetycznego. Zdaniem Szijjarto, takie działanie byłoby szkodliwe dla Europy.
Wojna na Ukrainie. Putin ogłosił mobilizację. Co robią rosyjscy poborowi? Odpowiedź w artykule Pijani rosyjscy poborowi leją wódkę pod autobusem. "Dokąd jedziemy? Ch** wie!" [WIDEO]
Ukraińcy oburzeni spotkaniem Szijjarto z Ławrowem
Słowa Szijjarto oburzyły ukraińską stronę. Ołeksij Honczarenko, deputowany Rady Najwyższej Ukrainy, napisał na Twitterze, że "teraz Ukraina jest murem, który chroni wolny świat przed zbliżającym się najeźdźcą". – Odpieramy inwazję. A kto pomaga najeźdźcy? Nie do wiary – nie krył oburzenia Honczarenko.
Siergiej Ławrow spotkał się też w Nowym Jorku z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji mówiło po spotkaniu o "produktywnym charakterze trwającego rosyjsko-watykańskiego dialogu między państwami i Kościołem na wysokim i najwyższym szczeblu".
Warto przypomnieć, że władze Węgier planują przeprowadzić "narodowe konsultacje" ws. sankcji wobec Rosji po agresji wojsk Putina na Ukrainę.
Źródło: wp.pl
Rosjanie mają dość wojny? Szczegóły w artykule Rosjanie uciekają z kraju! Kolejka na granicy ma 30 kilometrów, astronomiczne ceny biletów