Natascha w swojej książce (która ukaże się w środę) ujawnia szokujące fakty z życia w niewoli. Kobieta wspomina, że jej kat Wolfgang Priklopil (+44 l.) łamał jej kości.
Przeczytaj koniecznie: Fritzl z Brazylii: Więził i gwałcił córkę przez 12 lat. Spłodził z nią siedmioro dzieci
- Łapał mnie za gardło, ciągnął do umywalki, wkładał głowę pod wodę i ściskał moje gardło do czasu, gdy już prawie traciłam przytomność - opisuje. 22-latka wspomina, że szaleniec zmuszał ją do spania z nim w jednym łóżku, ale jej nie zgwałcił.
Dramat rozpoczął się w 1998 roku. Priklopil porwał wówczas 10-letnią Nataschę i przez 8 lat więził ją w piwnicy swojego garażu w Strasshof pod Wiedniem.
Dziewczynie udało się uciec 23 sierpnia 2006 roku. Porywacz tego samego dnia popełnił samobójstwo - w obawie przed dożywotnim więzieniem rzucił się pod pociąg.