Brazylia twierdzi, że partie, które testowały, zawierały żywą wersję zwykłego wirusa wywołującego przeziębienie. Skażone partie rosyjskiej szczepionki Sputnik V przeciw COVID-19 wysłane do Brazylii zawierały żywą wersję pospolitego wirusa wywołującego przeziębienie, poinformował w prezentacji brazylijski organ ds. zdrowia. To przyczyna zakazu importu szczepionki.
PRZECZYTAJ Skuteczność szczepionki Pfizer coraz mniejsza! Będzie kolejny zastrzyk?
Jedna z najbardziej cenionych wirusolożek Angela Rasmussen powiedziała agencji AFP, że odkrycie „rodzi pytania o integralność procesów produkcyjnych” i może stanowić problem dla bezpieczeństwa osób ze słabszym układem odpornościowym, jeśli okaże się, że problem jest powszechny.
Polecany artykuł:
Problem koncentruje się wokół „wektora adenowirusowego” - wirusa, który normalnie wywołuje łagodne choroby układu oddechowego, ale w szczepionkach jest modyfikowany genetycznie, aby nie mógł się replikować, i jest edytowany tak, aby zawierał instrukcje DNA dla ludzkich komórek, aby wytworzyć białko kolca koronawirusa. To z kolei przygotowuje ludzki system do przygotowania się na wypadek, gdyby następnie napotkał prawdziwego koronawirusa.
PRZECZYTAJ Indyjski wariant koronawirusa w Katowicach? Zakonnice pilnowane przez policję!
Szczepionka Sputnik V wykorzystuje dwa różne wektory adenowirusowe: adenowirus typu 26 (Ad26) w pierwszym zastrzyku i adenowirus typu 5 (Ad5) w drugim szczepieniu. Według naukowców z Anvisa, brazylijskiego , powiedzieli, że przetestowali próbki zastrzyku przypominającego i stwierdzili, że jest on „zdolny do replikacji” - co oznacza, że adenowirus może się namnażać, gdy znajdzie się w organizmie. Rosyjski Instytut Gamaleya, który opracował szczepionkę, zaprzecza doniesieniom. W wydanym trzystronicowym oświadczeniu, podano że „w żadnej z wyprodukowanych serii szczepionek Sputnik V nie znaleziono żadnych adenowirusów zdolnych do replikacji”.
ZOBACZ GALERIĘ Szczepienia Sputnik V w Argentynie