Jak informowaliśmy, pomysł stworzenia Dni Papieskich w Bridgeport zrodził się jeszcze w ubiegłym roku. Zarząd tamtejszej Szkoły Kultury i Języka Polskiego im. bł. Jana Pawła II wystosował petycję do lokalnych władz z prośbą o nadanie skrzyżowaniu - przy którym mieści się szkoła - imienia Św. Jana Pawła II w dzień kanonizacji. W kilka tygodni zebrano ponad 600 podpisów, które delegacja dołączyła do swojej prezentacji podczas marcowych spotkań z burmistrzem oraz radnymi.
– Przedstawiciele Polonii byli świetnie przygotowani i wywarli na nas bardzo dobre wrażenie – powiedziała Lydia Martinez, radna dystryktu 137 w Bridgeport – Pomysł od razu spotkał się z naszą przychylnością i został jednogłośnie zatwierdzony na posiedzeniu Rady Miejskiej.
Wspólnymi siłami działających w Bridgeport i okolicach organizacji utworzono Polonijne Centrum Papieskie. – Atmosfera w Centrum była rewelacyjna, wszędzie czuło się duchową obecność Jana Pawła II – powiedziała Maria Dewera, która przyjechała do Bridgeport aż z New Jersey, aby podzielić się swoimi wrażeniami ze dawnego spotkania z Ojcem Świętym...
Podczas gdy w Watykanie 27 kwietnia nasz Papież powiększał grono Świętych kościoła katolickiego, na rogu ulic Kossuth i Pulaski w Bridgeport stał znak drogowy z tablicą owiniętą w biało-czerwone płótno. Pod słupem zgromadził się kilkudziesięcioosobowy tłum, w którym nie zabrakło dzieci ubranych w tradycyjne stroje. Po polsko-angielskich przemówieniach Izabeli Pardo-Małeckiej i Tomasza Moczerniuka, jakie nawoływały do patriotyzmu, poczucia dumy i oddawania hołdu Janowi Pawłowi II, głos zabrał Tom McCarthy, który również w ciepłych słowach wypowiedział się o naszym wielkim rodaku: – To był nie tylko wielki lider, ale i człowiek wielkiej wiary. To dzięki Niemu nie ma dziś w Polsce komunizmu. To On potrafił jednoczyć i scalać jak nikt inny, jednocześnie skupiając przy sobie całe rzesze ludzi...
Samego odsłonięcia tablicy dokonał o. Stefan Morawski, który z uśmiechem na ustach pociągnął za materiał i odkrył dumny napis: „St. John Paul II Corner”. Towarzyszyły temu gromkie brawa i chóralne wykonanie „Barki”. Zgromadzeni nie kryli radości i łez wzruszenia. – To było największe wydarzenie o charakterze patriotycznym, którego byłem świadkiem – przyznał Grzegorz Szydłowski ze Stamford...
Tomek Moczerniuk (opr. Agra), foto Monika Satur-Szydłowski