Staranował ludzi pod barem

2017-12-04 1:00

Śmiertelny hit-and-run na Queensie. Policja poszukuje kierowcy, który wjechał w grupę ludzi stojących przed barem na Queensie i zwiał z miejsca wypadku. W wyniku incydentu śmierć poniosła jedna osoba, a pięć zostało rannych.

Najnowsze z działu

Wiadomo, gdzie się znajduje

W Europie wybuchnie wulkan gigant? "To zagraża życiu na Ziemi"

Są ranni

Pilne! Zawalił się silos, dwie osoby nie żyją. Trwa akcja ratunkowa

Szokujące odkrycie

Matka trzy lata trzymała córkę w szufladzie! "Nie widziała nigdy światła dnia"

Chodzi o "dreszczyk"

Ponad tysiąc razy włamał się do mieszkań. Robił to, bo... był zestresowany!

Horror w gospodarstwie

Świnie zabiły 17-letnią Milenę! Przerażające ustalenia

Do wypadku doszło w niedzielę przed piątą rano. Według świadków jadący białym Hyundaiem kierowca stracił panowanie nad kierownicą i z całym impetem wjechał w ludzi stojących przed XS Hookah Lounge na Liberty Ave. w South Ozone Park. Śledczy twierdzą, że wcześniej jeden z pasażerów auta miał zaatakować dwie osoby nożem. Potrąceni ranni trafili do Jamaica Hospital. Jedna osoba nie przeżyła. Spośród pięciu pozostałych, jedna jest w stanie krytycznym.