Kanadyjskie Ministerstwo Obrony pokazało zdjęcie UFO. Obiekt został zestrzelony. Nadal nie wiadomo, czy był to chiński balon, czy statek kosmitów
Historie o UFO jeszcze niedawno wywoływały tylko uśmiech pełen politowania u zdecydowanej większości ludzi. Tymczasem od paru lat rządy odtajniają dokumenty o spotkaniach z niezidentyfikowanymi obiektami latającymi, w tym o spotkaniach, jakich doświadczyli twardo stąpający po ziemi wojskowi. Coś w tym jest, a może to nie inteligencja pozaziemska, tylko technologia stworzona na Ziemi, na przykład przez jakieś wrogie państwo, miliardera lub szalonego naukowca? Te pytania intrygują coraz większą ilość ludzi, a medialne oświadczenia o UFO czy wystąpienia w amerykańskim Kongresie na ten temat nikogo już nie dziwią. Teraz temat UFO wrócił za sprawą kanadyjskiego Ministerstwa Obrony Narodowej. Zrobiło ono zdjęcie niezidentyfikowanego obiektu latającego (UFO), który został zauważony nad Alaską w lutym 2023 roku i zestrzelony podczas wspólnej misji kanadyjskich i amerykańskich sił powietrznych. Zdjęcie przedstawia unoszący się w powietrzu obiekt przypominający biały, nadgryziony obwarzanek. Co to było? Co stało się z obiektem?
„Górna ćwiartka jest metaliczna, reszta biała. Liczący sobie 20 stóp [ok. 6 metrów] drut wiszący poniżej z zawieszonym jakimś pakunkiem”
Nic nie wiadomo o tym, by armia go znalazła i gdzieś przetrzymywała. Zdjęcie zostało przekazane przez departament obrony reporterowi CTVNews.ca na wniosek o udostępnienie akt. Dziennkarz otrzymał także mejle związane z tym obiektem. Wynika z nich, że kanadyjskie władze same nie wiedziały, co zestrzeliły. Jeden z mejli od kanadyjskiego generała brygady Erica Laforesta zawiera opis UFO jako „obiektu cylindrycznego”. „Górna ćwiartka jest metaliczna, reszta biała. 20-stopowy drut wisi poniżej, a na nim zawieszono jakiś pakunek” — napisał generał brygady Laforest. „Górna ćwiartka jest metaliczna, reszta biała. Liczący sobie 20 stóp [ok. 6 metrów] drut wiszący poniżej z zawieszonym jakimś pakunkiem” – napisał generał. Incydent związany z białym UFO miał miejsce mniej więcej wtedy, kiedy nad Ameryką pojawił się szereg innych podejrzanych obiektów, zidentyfikowanych potem jako chińskie balony szpiegowskie. Możliwe więc, że to nie kosmici, a Chińczycy. Sprawa nie jest jednak przesądzona.