Jakiś czas temu przedstawiciele władz sądowniczych wystosowali apel do ICE, aby agenci zaprzestali nalotów i łapanek przed sądami. Ich argumentem był fakt, że imigranci już nigdy nie pojawią się na kolejnej rozprawie. Ci nie sądzeni nie stawią się w sądzie jako świadkowie, by móc pomóc osądzić przestępców. To wszystko jednak nie przyniosło skutku. Agenci ICE dalej w ukryciu czekają na imigrantów pod sądami. Są w cywilu i nieoznakowanych samochodach. Przeciwko takim działaniom sprzeciwiają się działacze na rzecz praw imigrantów. W czwartek wieczorem zorganizowali manifestację, w czasie której domagali się zaprzestania "sądowych łapanek"
Wzywali też, by przewodnicząca stanowego panteonu sądowniczego Janet DiFiore wydała odgórne rozporządzenie zakazujące ICE łapanek pod sądami. - Czasami mamy do czynienia z osobami, które nawet nie zrobiły nic złego, tylko są świadkami w sprawie. I wpadają, bo agenci ICE czekają na każdego - mówi Bob Newman, adwokat i działacz Legal Aid Society. - Dojdzie do tego, że stracimy ważnych świadków, którzy mogliby pomóc zatrzymać groźnego przestępcę - dodaje.