Pracownica supermarketu zatrzasnęła się w piekarniku. Tajemnicza śmierć 19-latki wywołała lawinę zastanawiających komentarzy
Jak mogło dojść do takiej tragedii? To pytanie, które zadają sobie teraz policjanci i prokuratorzy z Halifaxu w Kanadzie, a także współpracownicy i członkowie rodziny Gursimran Kaur (+19 l.). Wielu jest pewnych, że nastolatce ktoś "pomógł" w odejściu z tego świata! A może to jednak był tylko wypadek? Jedno jest pewne - młoda pracownica marketu Walmart zginęła zatrzaśnięta w piekarniku! Gursimran Kaur jakimś sposobem dostała się do środka dużego urządzenia, w którym wypiekano na bieżąco pieczywo sprzedawane potem w Walmarcie. Niestety, urządzenie zostało włączone, a kobieta upiekła się żywcem. W dodatku znalazła ją potem w piekarniku jej własna matka, która również pracowała w tym markecie. O sprawie pisze m.in. Daily Star. Cytuje wypowiadających się w mediach społecznościowych pracowników tej sieci sklepów, którzy są pewni, że nie sposób zatrzasnąć się w środku piekarnika przez przypadek.
„Nie próbuję snuć żadnych teorii ani głosić spisku, po prostu trudno mi to pojąć, skoro piece piekarnicze Walmartu są tak bezpieczne w użyciu”
Ich zdaniem ktoś musiał zamknąć go od zewnątrz. Niechcący czy specjalnie? „Nigdy bym tu nie weszła, czy akurat tam sprzątam, czy nie” — podkreśla jedna z pracownic Walmartu, podkreślając, że piekarnik wcale nie jest taki wielki i nie ma potrzeby wchodzenia do środka, a nawet drobna osoba miałaby spory problem, by się tam zmieścić. Co więcej, zabezpieczenia są na tyle dobre, że zatrzaśnięcie się w środku graniczy z cudem. "Trzeba pchnąć z całej siły i pociągnąć uchwyt na bok, aby go zablokować. Nie ma możliwości, aby ktoś mógł się tam zamknąć. Teraz ktoś mógłby mnie tam wrzucić i zamknąć, ale to zupełnie inny scenariusz” — powiedziała, cytowana przez Mirror US. „To nie ma sensu. Te drzwi nie zamykają się same... Nie zatrzaskują się. Nie jest tak zaprojektowane. Trzeba je nacisnąć, usłyszeć kliknięcie” - dodaje inna osoba. „Nie próbuję snuć żadnych teorii ani głosić spisku, po prostu trudno mi to pojąć, skoro piece piekarnicze Walmartu są tak bezpieczne w użyciu” — dodaje niejaka Mary.