TV
Pogoda
Wideo
Strzały przed Białym Domem. Do zdarzenia doszło przy północnym ogrodzeniu Białego Domu. W pewnym momencie pracownicy prezydenckiej ochrony usłyszeli odgłosy strzałów. Funkcjonariusze błyskawicznie nakazali poszukiwać schronienia pracownikom siedziby amerykańskiej głowy państwa. Przebywający w budynku dziennikarze zostali skierowani do piwnicy, gdzie musieli oczekiwać na zakończenie działań ochrony. Do sprawy na Twitterze odniosło się Secret Service. - Zajmujemy się doniesieniami o człowieku, który postrzelił się przy północnym ogrodzeniu Białego Domu - poinformowano w komunikacie. Siedziba prezydenta USA została zamknięta. Wszystko wskazuje na to, że incydent nie był poważny. Prawdopodobnie mężczyzna strzelał tylko do siebie. Nie wiadomo, dlaczego to zrobił. Poza nim nikt nie ucierpiał. Trwa śledztwo w tej sprawie.
i
Strzały przed Białym Domem. Zamknięto siedzibę prezydenta
2018-03-03
21:20
Strzały przed Białym Domem. W pobliżu siedziby Donalda Trumpa postrzelił się nieznany mężczyzna. Amerykański prezydent został poinformowany o incydencie. Trump jest bezpieczny, zresztą w chwili oddania strzałów ani jego, ani jego małżonki nie było w Białym Domu. Mężczyzna, który strzelał, znajduje się już w szpitalu. Poza nim nikt nie został ranny.
Podcasty
Playlisty tematyczne
