Strzelanina na peronie metra. Były policjant zastrzelił awanturnika

2015-03-12 1:00

Chwile grozy przeżyli pasażerowie, którzy we wtorek wieczorem podróżowali metrem na Downtown Brooklyn. Jak podaje „New York Post” były oficer policji śmiertelnie postrzelił pasażera na stacji metra Borough Hall. Zdarzenie zastało poprzedzone przepychanką, do której doszło w pociągu metra linii 4. W wyniku incydentu śmierć poniósł 32-letni mężczyzna.

Według świadków zdarzenia do awantury między pasażerami doszło jeszcze w pociągu, który ruszył ze stacji Bowling Green na Manhattanie. Will Groomes (69 l.), emerytowany oficer policji, miał przechodzić w zatłoczonym wagonie obok dwóch mężczyzn.
– Widziałem jak dwóch, najprawdopodobniej będących pod wpływem alkoholu, pasażerów wulgarnie odzywało się do starszego pasażera – opowiada gazecie Thomas Berry (30 l.) z Crown Heights.

W ciągu chwili słowna agresja przerodziła się w szarpaninę. Gdy pociąg dojechał na stację mężczyźni wysiedli i doszło do fizycznej przepychanki. W pewnym momencie padł strzał, który oddał ze swojej broni emerytowany oficer. Śmiertelnie ranny został 32-letni mężczyzna. Jego kompan podróży, którym okazał się 29-latek, tuż po zdarzeniu został zatrzymany przez policję w celu przesłuchania.
Will Groomes zanim przeszedł na emeryturę odpowiadał za kontrolę osób aresztowanych i oczekujących na proces. Podczas swojej policyjnej kariery cieszył się nienaganną opinią. - Groomes, który na emeryturę przeszedł 20 lat temu, był wzorowym pracownikiem. I jako byłemu policjantowi wolno mu nosić broń. Wierzę, że to była samoobrona – powiedział Norman Seabrook, prezes New York City Correction Officers’ Benevolent Association.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki