Strzelanina na Słowacji: 15-letni narkoman czy bezdomny Rom zastrzelił 7 osób w Bratysławie? (ZDJĘCIA)

2010-08-30 15:22

Szaleniec otworzył ogień do niewinnych ludzi i celował do nich jak do żywych tarcz. Na przedmieściach stolicy Słowacji – Bratysławy rozgrywają się mrożące krew w żyłach sceny. Uzbrojony w broń palną snajper zastrzelił 7., a ranił 14. przechodniów. Zabójcą może być 15-letni narkoman. Jedna z wersji mówi, że sprawców mogło być nawet dwóch. Bilans tragedii może być większy.

Po masakrze na Słowacji panuje taki chaos informacyjny, że trudno ze stuprocentową pewnością stwierdzić co tak naprawdę się stało i kto pociągał za spust.

Przeczytaj koniecznie: Rybnik: Tak szaleniec rozstrzelał rodzinę

Mówi się o już o 7 ofiarach śmiertelnych szaleńca i 14 rannych, wśród których są policjant i dziecko. Najgorsze scenariusze przewidują, że postrzelonych przechodnichów może być 21. Mało tego, wciąż nie wiadomo czy na ulicacy Bratysławy był tylko jeden strzelec - 15-letni narkoman. Gruchnęła bowiem wieść, że z bronią chodził po ulicach także mężczyzna w średnim wieku. Być może bezdomny Rom, który zabijał swoich rodaków.

Media cały czas prześcigają w sprzecznych doniesieniach. Powołując się na nieoficjalne źródła informują, że liczba zbitych sięga już nawet 9 osób. Według Dominiki Sulkovej ze słowackiego ratownictwa medycznego ofiary mają głównie rany postrzałowe kończyn i klatki piersiowej.

Jak do tej pory wiadomo tylko, że do strzelaniny doszło na ulicy Pavla Horova w dzielnicy Bratysławy Devinska Nova Ves. Snajper strzelał do przechodniów i okien bloków. Na miejscu błyskawicznie zjawili się policjanci, którzy ogrodzili cały teren i zabronili ludziom wychodzić z domu.

Słowacki internetowy dziennik „Sme”, powołując się na mieszkankę dzielnicy podaje, że sprawca to 15-letni narkoman. Mieli to potwierdzić policjanci. Jeden ze świadków mówił, że strzelający mężczyzna był pijany.

Podobno morderca zabarykadował się w jednej ze szkół. Do szturmu budynku mają przystąpić antyterroryści. Według jednej z wersji 15-latek popełnił samobójstwo.

Policja nie podaje żadnych konkretnych informacji na temat tragedii.  

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają