O sprawie poinformowało polskieradio.pl. Napastnik wszedł do budynku kliniki w długim płaszczu, pod którym miał ukryty karabin automatyczny. Planned Parenthood oferuje darmowe usługi w zakresie planowania rodziny a w klinikach tej organizacji można dokonywać aborcji. Mężczyzna otworzył ogień. Na miejscu szybko zjawiła się policja, do której przez ok. 5 godzin strzelał morderca. W trakcie prób dostania się do budynku postrzelonych zostało 6 funkcjonariuszy, w tym jeden śmiertelnie.
Dopiero gdy policja użyła opancerzonych transporterów, którymi zrobiono w ścianach kliniki dziury, udało się stamtąd uciec wielu zakładnikom. Rzecznika policja z Colorado Springs powiedziała: - Funkcjonariusze krzyczeli do podejrzanego, nawiązali z nim kontakt i przekonali żeby się poddał. Dopiero po wspomnianych 5 godzinach napastnik zdecydował się na to. Został przewieziony do aresztu. Jak do tej pory nie są znane motywy, jakie nim kierowały.
Warto przypomnieć, ze to właśnie klinika w Colorado Springs była niedawno miejscem masowych protestów gdy konserwatywni aktywiści opublikowali wideo, w którym przedstawicielki Planned Parenthood dyskutowały o wykorzystaniu do badań naukowych organów płodów usuniętych podczas zabiegów przerywania ciąży. Zobacz także: Katastrofa rosyjskiego helikoptera na Syberii. Zginęło 15 osób [WIDEO]