Na miejscu zginęła zastępczyni szeryfa powiatu Clark w Ohio, a jej kolega Jeremy Blum (32 l.) został ciężko ranny. Kiedy kanonada ustała, antyterroryści weszli do przyczepy, ale morderca już nie żył.
Przeczytaj koniecznie: Wielka Brytania: Bunt w więzieniu Ford
Nie wiadomo, czy dosięgły go kule policjantów, czy też sam się zastrzelił. Śledczy wyjaśniają, dlaczego Ferryman, uważany dotąd przez sąsiadów za spokojnego i miłego człowieka, nagle zamienił się w żądnego krwi mordercę.