Do strzałów przed Białym Domem doszło wieczorem czasu polskiego. CNN podał, że w okolicach mieszkania prezydenta USA Baracka Obamy, pojawił się uzbrojony napastnik. Mężczyzna został postrzelony, a to pomogło go pochwycić. Później przewieziono go do szpitala, był w stanie krytycznym, podała agencja Reutera. Jak podał przedstawiciel Białego Domu, nikt z pracowników Białego Domu nie został poszkodowany, nikomu nic się nie stało. Bezpieczny jest też prezydent USA, którego w chwili pojawienia się napastnika, nie było w Białym Domu. Z relacji świadków zdarzenia wynika, że napastnik z przedmiotem przypominającym broń, szedł w kierunku bramy Białego Domu. A po kilku sekundach padł strzał, a mężczyzna został schwytany.
STRZELANINA w okolicy Białego Domu!
2016-05-21
11:08
To mogło skończyć się tragedią! Amerykańskie media doniosły, że w piątek w okolicach Białego Domu, pojawił się uzbrojony mężczyzna. Napastnik miał ze sobą broń palną. Na szczęście funkcjonariuszom Secret Service, udało się pochwycić mężczyznę. Jeden z funkcjonariuszy postrzelił go.