Do tragedii doszło w Kazaniu w gimnazjum nr 175 przy ulicy Jaudata Faizi w Kazaniu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że strzelanina rozpoczęła się o godzinie 09:20. Sygnał z przycisku alarmowego w placówce edukacyjnej dotarł do służb alarmowych o godzinie 09:25. Według źródła w Ministerstwie Edukacji Federacji Rosyjskiej w momencie ataku w budynku przebywało 714 dzieci i około 70 pracowników, w tym 52 nauczycieli.
Napastnik miał wejść do szkoły przez główne wejście i od razu otworzył ogień. Jako pierwszy ranny został woźny. Chwilę później, na drugim piętrze doszło do wybuchu. Następnie bandyta otworzył ogień z broni do dzieci w jednej z klas. Niektóre przerażone dzieci, w tym dwie dziewczynki wyskoczyły przez okno.
W tym czasie trwała już ewakuacja dzieci z budynku szkoły. W sumie zajęła ona 20 minut.
Na miejscu pojawiły się służby - policja, straż, pogotowie, a wkrótce potem jednostki antyterrorystyczne.
Wciąż trwa dokładne ustalanie przebiegu zdarzeń. Widomo jednak, że sprawca strzelaniny została szybko zatrzymany. Na filmikach w sieci widać jak aresztują go jedni z pierwszych policjantów, którzy przybyli na miejsce. Napastnik leży twarzą do ziemi tuż przed wyjściem ze szkoły. Dookoła wciąż biegają przerażeni i zdezorientowani ludzie. Nie poinformowano jeszcze czy sprawca masakry sam się poddał czy też może próbował uciec ze szkoły wśród innych osób.