W Cameo Night Club po godzinie 1 w nocy rozegrała się tragedia. Stan kilku poszkodowanych jest ciężki. Strzelało kilka osób do bawiących się ludzi. Na razie nie wiadomo dlaczego. Trwają też poszukiwania świadków zdarzenia. Wiele osób uciekło z klub zaraz po tym, jak wybuchła strzelanina. W klubie bawiły się setki osób. W czerwcu ubiegłego roku doszło do strzelaniny w klubie dla homoseksualistów w Orlando na Florydzie, w której zginęło ok. 50 osób zginęło, a ponad 50 zostało rannych. Według władz był to najbardziej krwawy incydent z użyciem broni palnej w historii USA, przewyższający liczbą ofiar masakrę na politechnice w Wirginii w 2007 roku. Odpowiedzialność za atak wzięło na siebie Państwo Islamskie. A podczas strzelaniny w autobusie jadącym główną ulicą Las Vegas „The Strip”, gdzie znajdują się kasyna i największe na świecie hotele, zginęła jedna osoba, druga zaś została lekko ranna. Obydwie ofiary sobotniej strzelaniny zostały przewiezione do szpitala i tam jedna z nich zmarła, a druga osoba jest na obserwacji, bo nie odniosła bowiem poważniejszych obrażeń. Sprawca, który zabarykadował się w autobusie, poddał się po czterech godzinach negocjacji z przedstawicielami policji. Oprócz niego i ofiar nikogo więcej nie było w autobusie.
Strzelaniny w Las Vegas i Cincinnati
Jedna osoba zginęła, a co najmniej 14 zostało rannych w strzelaninie, do której doszło w niedzielę w klubie nocnym w mieście Cincinnati. A w Las Vegas zginęła jedna osoba w strzelaninie w autobusie.