Strzelił do żony, bo. myślał, że jest złodziejem

2018-05-01 2:00

Myślał, że próbuje zatrzymać bandytę, tymczasem zranił własną żonę. Mieszkaniec Orlando na Florydzie dwa razy wystrzelił z broni do małżonki, ponieważ myślał, że jest złodziejem próbującym okraść ich dom.

Ten niecodzienny wypadek miał miejsce kilka dni temu. W środku nocy Nathan (31 l.) i Allison Simmons (31 l.) obudzili się, słysząc jakieś podejrzane hałasy. Po tym, jak mężczyzna obszedł wszystkie pomieszczenia i upewnił się, że w domu nie ma nikogo, małżonkowie poszli dalej spać. Niecałą godzinę później Allison Simmons obudziła się i zachciało się jej skorzystać z toalety. Nie chcąc włączać światła, by nie budzić męża, wzięła ze sobą telefon komórkowy i użyła go jako latarki.

W momencie, kiedy wracała do sypialni, jej mąż Nathan Simmons przebudził się. Zamroczony snem, nie rozpoznał żony. Po wcześniejszych wydarzeniach pomyślał, że to włamywacz. Chwycił za pistolet, który miał przy łóżku, i strzelił. Potem zorientował się, że postrzelił własną żonę. Szybko zaalarmował policję i wezwał pomoc medyczną. Kobieta trafiła do szpitala. Na szczęście rany nie zagrażają jej życiu. Oboje małżonkowie złożyli zgodne zeznania i sprawa traktowana jest jako wypadek.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki