Mzenga Wanyama przybył do Stanów z Kenii 26 lat temu. Starał się o status azylanta. Sprawa komplikowała się, ale ciągle ją kontynuował. Nigdy nie popadł w żadne tarapaty. Osiadł w Minnesocie, gdzie zaczął pracować na Augsburg University. Prowadził zajęcia z angielskiego i literatury. Niestety podczas ostatniego spotkania z oficerami ICE usłyszał, że on i jego żona będą deportowani. Agenci powiedzieli nauczycielowi, że do 4 lipca 2018 roku musi upuścić terytorium Stanów Zjednoczonych. Jeżeli tego nie zrobi, będzie ścigany.
Przeciwko decyzji ICE zbuntowali się studenci profesora, którzy nie chcą pozwolić na jego deportację. – Deportowanie człowieka, który pomaga innym, wnosi bardzo dużo do naszego życia, to po prostu dowód na to, że Ameryka, ze swoimi pięknymi wartościami, już przestała istnieć... – mówi jedna z protestujących studentek. Walka o profesora i jego żonę dalej trwa. Adwokaci mają nadzieję, że uda się odwołać decyzję ICE.
Studenci protestują przeciwko decyzji ICE Nie deportujcie naszego profesora!
Nagonki ICE stają się oraz bardziej okrutne i bezwzględne. W szpony agentów imigracyjnych wpadł profesor uczelni z Minnesoty. Nigdy nie karany nauczyciel wraz z małżonką otrzymali nakaz deportacji podczas rutynowej wizyty w siedzibie ICE. Mają się pakować i pozałatwiać wszystkie swoje sprawy w ciągu 90 dni.