Trzeba powiedzieć "B"
- Czegoś takiego nigdzie bym nie przeżył. Pobyt tutaj to prawdziwa szkoła życia - mówią nam żołnierze z Camp Babilon, ochraniający wjazd do bazy.
W pobliskiej Hilli, gdzie ponad miesiąc temu samobójca zdetonował tonę materiałów wybuchowych, niektórzy chcieliby wracać. - Człowieku, jakbyś wleciał razem z futryną do wnętrza pokoju, też byś miał dość - opowiada żołnierz z kompanii logistycznej. Ma jeszcze do odsłużenia 4 miesiące. Nie ukrywa: po zamachu strach jest większy.
Kolejna polska baza: Karbala. Przez to święte dla muzułmanów miasto przewijają się tysiące pielgrzymów. Ryzyko zamachów jest duże. - Mam ogromną satysfakcję z tego co robię. Udało nam się dopaść terrorystów z al-Kaidy, wyszkoliliśmy tutejszą policję i wojsko - wylicza major Adam Stępień, szef rozpoznania.
W niedzielę Babilon odwiedził minister obrony Jerzy Szmajdziński.
- Mam nadzieję, że niebawem oddamy Irak Irakijczykom. Ale na razie jest to niemożliwe - zapowiedział minister żołnierzom. - Polski podatnik może byś pewny: mamy dobre wojsko, sprawdziliśmy się na najtrudniejszym froncie. I gdy zajdzie potrzeba obrony kraju, rozprawimy się z przeciwnikiem - mówił.
Naszych żołnierzy najbardziej ucieszyła zapowiedź, że na Wielkanoc przyjdzie do Iraku transport z Polski. - Będą jajka i kiełbasa - wyznał Szmajdziński.
Czy polskie wojsko powinno opuścić Irak?
20 marca 2003 - o godz. 3.33 czasu polskiego pierwsze amerykańskie pociski manewrujące spadły na wybrane cele w Bagdadzie. Operację nazwano Iracka Wolność. Wieczorem zaczyna się inwazja lądowa od strony Kuwejtu.
Siły koalicyjne liczyły ponad 300 tysięcy żołnierzy. Było wśród nich 200 Polaków - komandosi z GROM-u i Formozy, żołnierze z pułku chemicznego z Brodnicy i okręt wsparcia logistycznego "Xawery Czernicki".
21 marca - polscy komandosi azem z Amerykanami zapobiegli wysadzeniu terminali naftowych w porcie Umm Kasr.
7 kwietnia - żołnierze USA zajmują główny pałac Saddama Husajna w Bagdadzie.
14 kwietnia - wojska amerykańskie zajmują Tikrit, rodzinne miasto Saddama.
1 maja - prezydent George W. Bush ogłasza zakończenie głównych walk.
22 lipca - żołnierze amerykańscy zdobywają szturmem willę w Mosulu i zabijają broniących się w niej synów Saddama Husajna, Udaja i Kusaja.
19 sierpnia - eksplozja ciężarówki-pułapki przed siedzibą ONZ w Bagdadzie zabija 22 osoby, w tym głównego wysłannika ONZ Sergio Vieirę de Mello.
29 sierpnia - w eksplozji samochodu-pułapki w Nadżafie ginie przeszło 80 osób, w tym przywódca irackich szyitów, ajatollah Mohammad Bakir al-Hakim.
3 wrzeŚnia - dywizja wielonarodowa pod polskim dowództwem przejmuje odpowiedzialność za środkowo-południową strefę stabilizacyjną.
6 listopada - irakijscy bojówkarze ostrzelali polski konwój pod Karbalą. Ginie ranny w szyję mjr Hieronim Kupczyk.
15 listopada - atak al-Kaidy na synagogi w Stambule. Giną 23 osoby, a ponad 240 zostało rannych. W niecały tydzień później bomby rozrywają bank i konsulat W. Brytanii. Śmierć poniosło 26 osób, a 400 odniosło rany.
13 grudnia - żołnierze amerykańscy chwytają Saddama Husajna.
22 grudnia - wizyta prezydenta eksandra Kwaśniewskiego w polskiej bazie Camp Babilon. Podczas czyszczenia broni jeden z żołnierzy śmiertelnie postrzelił st. szeregowego Gerarda Wasielewskiego.
2 marca - skoordynowane ataki terrorystyczne w Karbali i w Bagdadzie zabijają co najmniej 181 osób i ranią 553.
8 marca - Iracka Rada Zarządzająca podpisuje tymczasową konstytucję.
11 marca - wybucha 10 bomb podłożonych przez al-Kaidę w 4 podmiejskich pociągach w stolicy Hiszpanii, Madrycie. Ginie 201 osób. 1500 zostało rannych. Wśród ofiar byli Polacy.
WARSZAWA, POLSKA
Manifestanci wyruszyli pod ambasadę USA z placu Zamkowego. Protestowało około 500 osób.
MANILA, FILIPINY
Doszło do starć z policją. Manifestantów z organizacji lewicowych potraktowano wodą ze strażackich sikawek.
KOPENHAGA, DANIA
Ta manifestantka w masce przedstawiającej śmierć przyszła zaprotestować przeciw interwencji w Iraku i broni atomowej
KAIR, EGIPT
W muzułmańskim Egipcie protest przerodził się w antyamerykańską demonstrację. Płonęły flagi USA.
BARCELONA, HISZPANIA
Hiszpania zapłaciła za swoje zaangażowanie w Iraku najwyższą cenę. Tydzień temu w zamachach bombowych w stolicy kraju zginęło ponad 200 osób, a 1500 zostało rannych.
W całej Japonii protestowało 120 tys. osób. W stolicy - mimo deszczu - 30 tys.
PARYŻ, FRANCJA
W Paryżu manifestowało 1000 osób. Na plakatach przywódców USA, Wlkielkiej Brytanii i Hiszpanii określano krótko - "Zabójcy".
KIJÓW, UKRAINA
Pod ambasadą USA w stolicy Ukrainy zgromadziło się 500 osób.
LONDYN, WIELKA BRYTANIA
Dwóch protestujących wspięło się na wysokość ponad 100 m. Na słynnym zegarze Big Ben umieścili plakat "Czas na prawdę".
SANTIAGO, CHILE
Mnich franciszkanin z plakatem głoszącym: "Nie dla wojny i dla terroryzmu"
3BUDAPESZT, WĘGRY
Na jednym z głównych placów miasta manifestanci utworzyli olbrzymi, płonący symbol pokoju
ZAGRZEB, CHORWACJA
Na głównym placu miasta manifestowano przeciw obecności wojsk w Iraku pod hasłem: "Nie w moim imieniu".
SAN FRANCISCO, USA
Protestujący nieśli tablice ze zdjęciami poległych żołnierzy USA. W Nowym Jorku na ulice wyszło 80 tys. ludzi.
ISTAMBUŁ, TURCJA
W Turcji, która w listopadzie stała się obiektem ataków al-Kaidy, manifestowano pod hasłem: "Nie amerykanizmowi".
HONGKONG
Manifestanci utworzyli pochód i ruszyli pod konsulat USA. Domagali się wycofania wojsk z Iraku.
RAMMSTEIN, NIEMCY
Pod bramą amerykańskiej bazy protestowało ponad 1500 osób. Nieśli drewniane krzyże z napisami: "Ofiarom wojny".
RZYM, WŁOCHY
We Włoszech manifestowało ponad 100 000 osób. Protestowali przeciw poparciu premiera Berlusconiego dla USA.