Choć świąteczne specjały z Wysp Brytyjskich nie powalają może na kolana, to z pewnością nie wyglądają tak, jak potrawy zaserwowane ostatnio w stołówce szkoły Steyning Grammar w West Sussex. Uczniowie mieli dostać świąteczny obiad, czyli m.in. chrupiącego pieczonego ziemniaka, kawałek soczystego indyka, tzw. pig in a blanket, czyli małą kiełbaskę zawiniętą w boczek i ciasto francuskie oraz mince pie, czyli kruche ciastka nadziewane suszonymi owocami. Na ich talerzach wylądowały natomiast czerstwe bułki, wyschnięte kawałki indyka, który zaczynał mieć już dziwny kolor, a także pokryte białą mazią kiełbaski w boczku. Jak informuje "BBC", jeden z rodziców wrzucił zdjęcie tego "ponurego" posiłku na swoje konto na Twitterze. Napisał: "Dzięki za świąteczny lunch podany wczoraj naszym dzieciom w Steyning Grammar, naprawdę wypełnił je świąteczną radością!”. Wpis obiegł internet błyskawicznie.
NIE PRZEGAP! Tak wygląda córka top modelki. Zjawiskowa Leni Klum bryluje na wybiegach [ZDJĘCIA]
Taki lunch dla jednej osoby miał kosztować 3,5 funta, czyli około 19 złotych! Szkoła początkowo nie widziała problemu - w mailu do rodziców przedstawiciele placówki bronili tego jedzenia. Jednak po tym, jak wpis na Twitterze stał się niezwykle popularny, szkoła przeprosiła i zadeklarowała, że zwróci każdemu z rodziców wartość posiłku. "BBC" cytuje rzecznika Steyning Grammar: "Obiad wyraźnie nie był zgodny z wysokimi standardami, jakie wyznaczyliśmy naszym szkolnym firmom cateringowym i przepraszamy za to”.
CZYTAJ TAKŻE: Ben Affleck obwinił byłą o swój alkoholizm. Znajomi OBURZENI, wściekła jest nawet J.Lo!