Pomysł przedłużenia wakacji nawet o 20-30 dni pojawił się już w kilku państwach Starego Kontynentu. Jako pierwsi poddali go Włosi i Brytyjczycy, podobne propozycje pojawiały się we Francji. Ostatecznie jednak nikt nie zdecydował się na "przymusowe wolne od szkoły".
Okazuje się jednak, że sugestia może przyjść z góry, bo sprawą zajęła się Unia Europejska. Teoretycznie urzędnicy z Brukseli nic krajom członkowskim narzucić nie mogą, ale niewykluczone, że przynajmniej w tych państwach, gdzie sytuacja jest najgorsza, szkoła zacznie się dopiero w październiku. Dlaczego? Bo to pozwoli wszystkim, którzy jeszcze nie zachorowali, na nabycie odporności.
Szczepionki na nową odmianę grypy przechodzą już ostatnie testy i pod koniec sierpnia powinny dotrzeć do Europy. Na obowiązkowe akcje szczepień trzeba będzie poświęcić 10-15 dni, później trzeba dać szczepionce dwa tygodnie, żeby zaczęła działać.
Uczniowie zapewne nie zmartwią się dodatkowym miesiącem wypoczynku. Mniej zachwyceni będą natomiast tym, że zaległości będzie trzeba nadrobić. To oznacza natomiast, że za rok wakacje będą wyjątkowo krótkie.
Świńska grypa przedłuży wakacje?
2009-08-04
14:35
Zamiast dwóch, uczniowie mogą mieć trzy miesiące wolnego od szkoły. Dlaczego? Bo w Europie szaleje świńska grypa. Unijni komisarze zastanawiają się, czy nie przedłużyć wakacji do czasu gdy dostępne będą szczepionki. To pozwoliłoby powstrzymać epidemię.