Wilfred Lawrie Nicholas Johnson ma dopiero 13 miesięcy, ale pod pewnym względem może mu już pozazdrościć niejeden dorosły! Najnowsze zdjęcia syna premiera Wielkiej Brytanii obiegły świat i przyćmiły wszelkie doniesienia ze szczytu G7, który odbywa się na Wyspach Brytyjskich. Z tej okazji przybyli tam między innymi prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden i jego żona Jill Biden. Zaś Carrie Johnson, od niedawna żona premiera Borisa Johnsona, po raz pierwszy podejmuje żony przywódców sama będąc oficjalną małżonką. Carrie postanowiła zabrać Jill Biden na przechadzkę po plaży w Kornwalii. Obie panie wystroiły się elegancko i zabrały ze sobą właśnie Wilfreda. Co to był za widok! Okazało się, że zaledwie 13-miesięczny Wilfred Johnson ma prawdziwą burzę blond włosów. Co za gąszcz!
NIE PRZEGAP: Kopulujące cykady zaatakowały prezydenta! Będzie inwazja?
NIE PRZEGAP: Księżna Kate na kompromitującym nagraniu?! Taśmy może ujawnić Meghan Markle
Bez wątpienia niedaleko pada jabłko od jabłoni, bo przecież znakiem firmowym ojca dziecka, Borisa Johnsona, jest właśnie gigantyczna i wiecznie zmierzwiona jasna fryzura. Co to będzie, kiedy mały Wilfred jeszcze podrośnie?! Już teraz ma więcej włosów niż wszyscy przywódcy obecni na G7 razem wzięci! Szczyt jest pierwszym od rozpoczęcia pandemii, który odbędzie się w formie tradycyjnej, a nie jako wideokonferencja. Boris Johnson i Joe Biden zdążyli podpisać już "Nową Kartę Atlantycką" zawierającą porozumienia w sprawie zacieśnienia współpracy Wielkiej Brytanii i USA w dziedzinie bezpieczeństwa, ochrony demokracji czy ekologii. Nazwa jest nawiązaniem do porozumienia podpisanego w 1941 roku przez Franklina D. Roosevelta i Winstona Churchilla.