Hunter Biden

i

Autor: EAST NEWS Hunter Biden

Syn prezydenta Bidena sprzedaje obrazy za miliony! Oskarżenia o pranie pieniędzy

Nowy skandal w Białym Domu! Obraz Huntera Bidena (51 l.), syna prezydenta Stanów Zjednoczonych, sprzedał się za pół miliona dolarów, a więc dwa miliony złotych. Niemal jednocześnie administracja Joe Bidena (79 l.) opublikowała raport na temat niebezpieczeństw związanych z praniem pieniędzy w branży artystycznej. Są tacy, którzy uważają, że to dość niefortunny zbieg okoliczności...

Palił cracka, nagrywał seks taśmy z prostytutkami, przyjmował diamenty od chińskich biznesmenów powiązanych z komunistyczną władzą w Pekinie, a teraz zapałał miłością do sztuki! Artystyczne ciągoty Huntera Bidena (51 l.) mogą zaskakiwać, a wielu patrzy na nie coraz bardziej podejrzliwie. Swoje obrazy syn prezydenta Stanów Zjednoczonych wystawia w galerii Georges Berges Gallery w Los Angeles i handluje nimi z powodzeniem. Parę miesięcy temu "Daily Mail" informował, że kilka spośród zaprezentowanych w Los Angeles dzieł Huntera od razu znalazło nabywców. Sprzedały się za 75 tysięcy dolarów za sztukę. Jak się okazało, prezydencki syn skandalista wyrabia się artystycznie, bo ostatnio ktoś zapłacił za jego dzieło pół miliona dolarów, a więc dwa miliony złotych. Czy te obrazy są naprawdę tyle warte? Trudno powiedzieć, bo w świecie sztuki nie ma przecież obiektywnych, jasnych zasad, według których wycenia się obrazy, rzeźby czy instalacje. To jednak otwiera wielkie możliwości tym, którzy chcą na przykład wyprać brudne pieniądze lub kupić przychylność autora dzieł lub jego rodziny. Dlatego od początku malarskiej kariery Huntera Bidena ostrzegano, że taka sytuacja sprzyja korupcji i kupowaniu przychylności Białego Domu poprzez kupowanie obrazów.

NIE PRZEGAP: Chińczycy dawali diamenty i miliony synowi prezydenta! Skandal w Białym Domu

NIE PRZEGAP: Rozmowy Prezydent USA z Putinem już dziś! Będzie mowa o Polsce?

Sonda
Kto był najlepszym prezydentem: Biden, Trump czy Clinton?

Prezydenccy przedstawiciele zapewniają, że nabywcy obrazów są akceptowani przez Biały Dom tak, by eliminować konflikty interesów, jednak nazwiska bogatych miłośników sztuki Huntera Bidena z założenia nie są podawane do publicznej wiadomości. Jakby tego było mało, niemal jednocześnie ze sprzedażą obrazu za pół miliona dolarów administracja Joe Bidena opublikowała raport na temat niebezpieczeństw związanych z... praniem pieniędzy w branży artystycznej. Są tacy, którzy uważają, że to dość niefortunny zbieg okoliczności. Należy do nich Walter Shaub, szef Komisji Etyki za czasów administracji Baracka Obamy. - Biały Dom właśnie opublikował raport na temat zagrożenia praniem pieniędzy w... chwileczkę... handlu dziełami sztuki - pisze Shaub, który już wcześniej zwracał uwagę na dużą możliwość wystąpienia konfliktu interesów przy sprzedaży obrazów Huntera Bidena. A tymczasem interes kręci się coraz lepiej, nie wiadomo tylko, z kim jest on ubijany i czy aby na pewno w imię bezinteresownej miłości do sztuki współczesnej.

NIE PRZEGAP: Gwiazda porno założyła sektę! Uczy, jak podpisać pakt z Szatanem

NIE PRZEGAP: Marilyn Manson jest pedofilem?! Mówił o seksie z 8-latkiem

Groby żony i dzieci Joe Bidena, nowego prezydenta USA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają