Kraje bałtyckie szykują się na wypadek wojny. Najpierw na Łotwie kazali sprzątać piwnice, teraz władze Estonii instalują system syren alarmowych
Te doniesienia mogą niepokoić. Władze krajów bałtyckich podejmują kolejne kroki mające przygotować te państwa na ewentualność wojny. Najpierw władze Łotwy apelowały do mieszkańców, by posprzątali piwnice w celu przekształcenia ich na schrony, a teraz władze Estonii ogłaszają instalację syren alarmowych w całym kraju. "Właściwie mamy przygotowanych około 20 instalacji. Prace trwają, wcześniej trochę czasu zajęło przygotowanie kontraktów, podjęcie decyzji dotyczących miejsc, od których można zacząć" - powiedział estońskiej telewizji kierownik projektu Tambet Vodi. Jak dodała telewizja ERR, system ma ostrzegać przed nalotami i ataki chemicznymi i będzie obejmował zamieszkałe tereny państwa.
"Zmapowaliśmy także dane dotyczące przemieszczania się ludzi i miejsc ich pobytu, w tym dane inne niż (dotyczące) zameldowania"
Do końca 2024 roku w rejonie 22 miejscowości i miast ma znaleźć łącznie 125 syren. Jeszcze w 2022 roku władze Estonii przeznaczyły na ten cel 4,5 mln euro. "Zmapowaliśmy także dane dotyczące przemieszczania się ludzi i miejsc ich pobytu, w tym dane inne niż (dotyczące) zameldowania, aby uwzględnić, gdzie ludzie przebywają na przykład w tygodniu pracy, w weekendy, podczas wakacji letnich lub zimowych. Na tej podstawie wiemy, gdzie konieczne jest zainstalowanie syren" - dodał kierownik projektu Tambet Vodi w estońskiej telewizji.