W sieci pojawiło się mnóstwo filmów, na których widać jak izraelska Żelazna Kopułę niszczy nadlatujące rakiety. "Nie ma doniesień o rannych w ataku" - podaje timesofisrael.com. Ta sama strona podaje, że do ataku przyznał się Hezbollah. Hezbollah to libańska partia polityczna i organizacją szyickich muzułmanów. Od początku swojego istnienia jest wspierana przez m.in. przez Iran. Organizacja ta jest uznawana za grupę terrorystyczną m.in. przez Izrael i Stany Zjednoczone.
Według telewizji CBS News, która powołała się na przedstawicieli władz USA, Iran jeszcze w piątek może przeprowadzić ataki z wykorzystaniem dziesiątek precyzyjnych rakiet i ponad 100 dronów na obiekty wojskowe w Izraelu. Według zapowiedzi Teheranu byłby to odwet za izraelski ostrzał konsulatu Iranu w stolicy Syrii Damaszku, przeprowadzony 1 kwietnia. W wyniku tego uderzenia zginęło prawdopodobnie kilkanaście osób, w tym trzech wyższych rangą irańskich dowódców i czterech innych oficerów, którzy nadzorowali tajne operacje Teheranu w regionie Bliskiego Wschodu. Izrael nie przyznał się do ataku, ale też nie zaprzeczył oskarżeniom o jego przeprowadzenie.
Polecany artykuł: