Głosowanie Rady Bezpieczeństwa zakończyło żmudne, trwające kilka tygodni negocjacje w sprawie Syrii i posiadanej przez nią broni chemicznej. W piątek w nocy, 15 członków jednogłośnie przyjęło projekt rezoulcji, będący wynikiem porozumienia Rosji i Stanów Zjednoczonych.
- Dziś społeczność międzynarodowa sprostała zadaniu - powiedział w Nowym Jorku sekretarz generalny ONZ Ban Ki Moon.
ZOBACZ: Syria ostrzega: Posiadamy środki obrony, które zaskoczą świat
Koreańczyk zaapelował również do władz syryjskich, aby jak najszybciej wcieliły w życie postanowienia rezolucji przyjętej przez RB. Głos zabrał także minister spraw zagraniczych Federacji Rosyjskiej, Siergiej Ławrow, który przyznał, iż sukces w rozwiązaniu problemu broni chemicznej nie zależy tylko od gabinetu Asada. Jego zdaniem w sprawę powinna zaangażować się opozycja.
Syria ma przyjąć inspektorów ONZ ds. broni chemicznej nie później niż w listopadzie bieżącego roku, natomiast cały arsenał broni ma zostać zniszczony nie później niż w połowie 2014 roku.