Szaman QAnon skazany na 41 miesięcy więzienia za szturm na Kapitol
Do szturmu na Kapitol doszło 6 stycznia tego roku. Wówczas Kongres miał zatwierdzić wyniki wyborów prezydenckich, w których Joe Biden pokonał Donalda Trumpa. Zwolennicy republikańskiego kandydata w proteście przeciwko - ich zdaniem - sfałszowanym wyborom zaatakowali siedzibę amerykańskiego parlamentu. Podczas zamieszek zginęło pięć osób, a rany odniosło ponad 100 policjantów. Jedną z najbardziej charakterystycznym osób, które szturmowały Kapitol był Jacob Chansley, znany jako Szaman QAnon lub człowiek-bizon. Sąd federalny w Waszyngtonie skazał go na karę 41 miesięcy pozbawienia wolności. Stało się tak, mimo że Chansley we wrześniu przyznał się do winy i wyraził skruchę. Zawarł również ugodę z prokuraturą, przez co karę wymierzono mu tylko za jeden z sześciu pierwotnie stawianych zarzutów. W rezultacie Szaman QAnon odpowiadał za zakłócenie oficjalnych procedur, w związku z tym, że atak tłumu miał na celu przerwanie formalnego zatwierdzenia wyników wyborów prezydenckich przez Senat.
PRZECZYTAJ: Arystokrata miał zgwałcić 6-letnią dziewczynkę w domu znanym z "Bridgertonów". Uniknie kary!
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, zasądzony wymiar kary jest najsurowszym dotąd wyrokiem w sprawach związanych ze szturmem na Kapitol. Taki sam wyrok usłyszał tydzień temu mężczyzna, który podczas zamieszek zaatakował jednego z policjantów. - To, co pan zrobił, było okropne, tak poważne, że nie mogę uzasadnić wyroku niższego niż sugerowany przez federalne wytyczne - powiedział sędzia Royce Lamberth podczas ogłoszenia wyroku skazującego człowieka-bizona.