Szef NYPD twierdzi, że jest bezpiecznie, a tymczasem... Mamy 10. ofiarę nożownika w metrze!

2016-02-04 1:00

Jak mamy czuć się bezpiecznie?! To pytanie jakie miliony nowojorczyków mają do komisarza Billa Brattona. Szef NYPD po raz kolejny uspokaja i twierdzi, że możemy czuć się bezpiecznie w metrze. Tymczasem kilka godzin po jego zapewnieniach nożownik znów zaatakował. To już dziesiąta ofiara od początku roku!

– Z reguły staram się nie popadać w panikę, ale przyznam, że tym razem zrobiło się bardzo nieciekawie. Jeżdżę metrem o różnych porach dnia, czasami bardzo wcześnie lub dość późno i zaczynam się powoli bać. Kiedyś nie spoglądałam na ludzi, teraz patrzę i sobie myślę: czy ta osoba mogłaby zaatakować? Myślę, że policja powinna wysłać więcej patroli. I to nie tylko na perony czy stacje. Do wagonów też. Niepokoją mnie te ostatnie doniesienia coraz bardziej, tym bardziej, że powszechnie wiadomo, że na ulicach, peronach i w pociągach kręci się wielu bezdomnych z problemami psychicznymi – mówi jedna a mieszkanek Nowego Jork, która codziennie dojeżdża do pracy z Brooklynu na Manhattan. Choć gołym okiem jakiejś ogólnej paniki nie widać, to jednak tak jak ona czuje się coraz więcej pasażerów nowojorskiego metra. Niestety, ostatnie doniesienia sprawiają, że możemy się tak właśnie czuć… We wtorek późnym popołudniem doszło do kolejnego ataku. Trzydziestoletni mężczyzna został pocięty nożem w pociągu linii 3. Sprawcę na szczęście szybko ujęto okazał się nim 37-letni schizofrenik Stephen Brathwaite.
Foto Dreamstime

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają